What is going on in this scene, how does he do it, why is it even possible?



https://v.redd.it/1pewh7be8lkd1

Posted by helpan1

9 Comments

  1. W kultowym filmie dzień świra występuje scena, gdzie Adaś Miałczyński w dziwnym akcie buntu i desperacji rzuca zapałkami w sufit? Wydaje mi się to praktycznie nie możliwe, przecież ten sufit wydaje się być z gumy, zapałki by sie obróciły, jak on je zapala? O ściane którą wcześniej opluł i coś wtarł. To jest serio jakiś stary sposób wandalizmu, nigdy nie widziałem czegoś takiego, na suficie na ścianie, czy to ma być czysto symboliczne, czy może parodiować coś

  2. Ogólnie w 80, 90 wszyscy napieprzali tym w sufit na przerwach w łazienkach męskich. Mogę zapytać taty czy pamięta jak to się robiło bo wiem że sam rzucał bo to były jedyne zabawy razem z podkładaniem desek z gwoźdźmi pod auta jadące (to od takiego jednego 60 letniego) kumpla z korpo albo kamieniami we wszytko. Pozdro

  3. Wilgotna gładź jest miękka i kleista więc prymitywnym sposobem na pozyskanie takiego materiału było naplucie na ściane, zebranie go papierem i rzucenie o sufit razem z zapaloną zapałką.

  4. Pluje na Å›cianÄ™, Å›lina zmiÄ™kcza tynk, trze koÅ„cem zapaÅ‚ki, taka kleista paciaja z tynku i Å›liny oblepia koniec zapaÅ‚ki, podpala, rzuca, paciaja siÄ™ przykleja do sufitu… profit?

  5. ThisNameIs_Taken_ on

    KiedyÅ› tak robili ludzie w szkoÅ‚ach, zwÅ‚aszcza typu zawodówka czy jakieÅ› “gorszego sortu”. Mysle że AdaÅ› tutaj buntuje siÄ™ przeciwko systemowi i robi to co robiÅ‚a ta mÅ‚odzież którÄ… próbowaÅ‚ uczyć.
    Taki akt buntu i desperacji.

  6. kibel w podstawowce vibe – możliwe.

    ten post dzieli ludzi na tych co wiedza i tych co nie wiedza, ci pierwsi sa rodzicami tych drugich pewnie …

  7. Dzieciaki tak robiły kiedyś w formie zabawy. Teraz już raczej nie ma jak, wszędzie są kafelki, ta gładź chyba nie jest też już tak kleista jak kiedyś, plus mało kto używa zapałek.

  8. Literally me:

    https://preview.redd.it/qwh7zc791nkd1.jpeg?width=736&format=pjpg&auto=webp&s=0d99d5ec2af44ea18d8cebec33bda2c74fd68b2e

    Choć już wszystko w temacie padło. Wystarczyło napluć na tynk, który robił się miękki, wytaplać w nim koniec zapałki (ten niepalący się), podpalić i rzucić na sufit.

    Przyklejało się w zasadzie w 8/10 przypadków, nic trudnego.

    Po co? Bunt, popisywanie się przed kolegami. U mnie praktykowane na przełomie lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych.