My family lives one street away from this place. I lived there most of my life too. We called the city guard many times that the intersection was dangerous and that drivers were speeding through it (there are no lights there). Nothing changed, everyone was still going 70 km/h. I once said half-jokingly that we would only get lights if someone died there. And here we are. It’s a sad situation that nothing is done about such things until it’s too late.

https://i.redd.it/p28907m0tfid1.jpeg

Posted by Masta-Pasta

8 Comments

  1. Electronic-Fudge-471 on

    Niezależnie od rozwiązań, zawsze trzeba się rozglądać i czekać, aż się zatrzymają.

  2. notveryamused_ on

    Ech, przejeżdżam tamtędy czasami rowerem. Faktycznie to jest dwupasmowa droga bez świateł, która wygląda niby na taką przejazdówkę z jednej dzielnicy do drugiej, ale ostatnio tam pobudowano pełno bloków i cała okolica zrobiła się znacznie bardziej mieszkaniowa.

  3. Praktycznie pod moimi oknami. Ogólnie tam jest tak sobie z widocznością, bo od skrzyżowania z Racjonalizacji po obu stronach masz drzewa, a piesi też lubią bez patrzenia wyskoczyć na jezdnię, bo spieszą się np na Uberka, który stanął po drugiej stronie.

  4. thehenryhenry on

    MiaÅ‚em podobnÄ… sytuacjÄ™ w swojej okolicy, tylko – po tym gdy już kogoś rozjechali to nic siÄ™ nie zmieniÅ‚o…

    SwojÄ… drogÄ… – do kogo kierować uwagi, żeby zwiÄ™kszyć prawdopodobieÅ„stwo że ktoś coś zrobi?
    SM wydaje się niezbyt odpowiednim ciałem, zatem ZTM?

  5. ZmasowanyAtak on

    Auto potrąciło? Samo? To musiała być czerwona Christine. Co za debile piszą takie teksty.

  6. Woronicza i WoÅ‚oska zmienione w “drogi szybkiego ruchu” przez Å›rodek Mokotowa to w ogóle byÅ‚ idiotyzm od poczÄ…tku.

  7. [Nagranie z kamerki busa](https://www.youtube.com/watch?v=KQgIFSIIcCM), jeden debil zapierdala w zabudowanym, za to druga chociaz wybiega zza busa bez widocznosci, niezle combo ktore doprowadzilo do tragedii.

    Niech mi ktos powie ze infrastruktura nie jest zjebana i nie doprowadza do niebezpiecznych sytuacji w polsce – przejscie bez swiatel i wysepki na 4 pasmowej drodze, lewoskret dla busa ktory po wysadzeniu pasazerow stoi i czeka zeby skrecic, i zasÅ‚ania ww. przejscie dla pieszych, przeciez tutaj wspolwinnym powinien byc w tym momencie projektant drogi i ktos kto takie gowno przyklepaÅ‚. Swiatla, albo wysepka troche z tylu zwezajaca to do jednego pasa i potem znowu 2 by zapobiegla tragedii. Ale w p0lsce pewnie pod publiczke zrobi sie wyrok bo ludzie beda krzyczec “ugabuga kolejny majtczak”, a droga zostanie jak jest.