Sklep powinien sprzedać po cenie promocyjnej. Jeżeli z jakiegoś powodu promocja im nie wchodzi na kasie, a ty to zauważysz, to pewnie będą nalegali na jedno z dwóch: albo bierzesz po normalnej cenie, albo nie bierzesz w ogóle. Ale jeżeli będziesz się upierał (mając do tego prawo), to pewnie w końcu ci sprzedadzą po cenie promocyjnej.
imfamousiswear on
Na drugim zdjęciu małym druczkiem jest napisane że oferta jest od 02.09 do 14.09 (dzisiaj) więc może to nie jest włącznie z 14.09? Może promocja się skończyła na ich systemie dlatego oferta się nie aplikuje przy kasie.
Ale z drugiej strony, nie wiem jak jest w Polsce, ale w Anglii jeżeli sklep nie ściągnął znaczków z ofertą z półek nawet jeżeli oferta już nie jest aktualna, to przy kasie muszą ci sprzedać towar za cenę którą zobaczyłeś na półce i na pewno jest od tego towaru (a nie na przykład że znalazłeś czekoladki na półce gdzie są ceny tańszych ciastek i myślisz że te ceny są do tej paczki czekoladek).
Apart-Taro624 on
Ale bym burde zrobil xD
Panie w biedronie mnie przez to juz znienawidzilyÂ
piokerer on
No masz wszystkie przecenione na żółto zaznaczone…
Oskarosx on
Główny i w sumie jedyny argument Pani ze sklepu, informował mnie o tym, że dotyczy to tylko produktów na których półce jest tabliczka informująca o promocji.
True_Drelon on
To od razu pismo ze zdjęciami do UOKiK i zobaczmy co powiedzą
Quteno on
Jak patrzę na pierwsze zdjęcie to rozumiem że promocja jest na produkty Lindt ale tylko na półkach z kartką. Bo jeśli obejmowała by cały regał to albo kartki były by wszędzie, albo jakiś większy napis nad regałem etc.
Ale generalnie można by się wykłócać, i pewnie jakby do gry wszedł rzecznik praw konsumenta, to przyznał by klientowi rację.
lukaszzzzzzz on
Kupujesz dwie czy tylko drugą bombonierkę? 🙂
Foxtrot216 on
Sprzedawca ma obowiązek honorować cenę z etykiety na półce. Jako klienta guzik Cię interesuje czy jest do wczoraj czy do jutra tak samo jak to czy jest tylko na konkretne produkty o ile nie zostało to czarno na białym napisane. Jeśli jest tylko -50 na drugi produkt i nie jest wyszczególnione na jaki to obowiązuje również na taki pod którym wisi fizycznie.
Arbuzaq on
Jesli maja promocje to ich obowiazkiem jest jej udzielic, kloci sie jak jest powod szczegolnie jak nie przestrzegaja wlasnego regulaminu i prawa konsumenta
11 Comments
To znak. Słodycze są niezdrowe. 😉
Sklep powinien sprzedać po cenie promocyjnej. Jeżeli z jakiegoś powodu promocja im nie wchodzi na kasie, a ty to zauważysz, to pewnie będą nalegali na jedno z dwóch: albo bierzesz po normalnej cenie, albo nie bierzesz w ogóle. Ale jeżeli będziesz się upierał (mając do tego prawo), to pewnie w końcu ci sprzedadzą po cenie promocyjnej.
Na drugim zdjęciu małym druczkiem jest napisane że oferta jest od 02.09 do 14.09 (dzisiaj) więc może to nie jest włącznie z 14.09? Może promocja się skończyła na ich systemie dlatego oferta się nie aplikuje przy kasie.
Ale z drugiej strony, nie wiem jak jest w Polsce, ale w Anglii jeżeli sklep nie ściągnął znaczków z ofertą z półek nawet jeżeli oferta już nie jest aktualna, to przy kasie muszą ci sprzedać towar za cenę którą zobaczyłeś na półce i na pewno jest od tego towaru (a nie na przykład że znalazłeś czekoladki na półce gdzie są ceny tańszych ciastek i myślisz że te ceny są do tej paczki czekoladek).
Ale bym burde zrobil xD
Panie w biedronie mnie przez to juz znienawidzilyÂ
No masz wszystkie przecenione na żółto zaznaczone…
Główny i w sumie jedyny argument Pani ze sklepu, informował mnie o tym, że dotyczy to tylko produktów na których półce jest tabliczka informująca o promocji.
To od razu pismo ze zdjęciami do UOKiK i zobaczmy co powiedzą
Jak patrzę na pierwsze zdjęcie to rozumiem że promocja jest na produkty Lindt ale tylko na półkach z kartką. Bo jeśli obejmowała by cały regał to albo kartki były by wszędzie, albo jakiś większy napis nad regałem etc.
Ale generalnie można by się wykłócać, i pewnie jakby do gry wszedł rzecznik praw konsumenta, to przyznał by klientowi rację.
Kupujesz dwie czy tylko drugą bombonierkę? 🙂
Sprzedawca ma obowiązek honorować cenę z etykiety na półce. Jako klienta guzik Cię interesuje czy jest do wczoraj czy do jutra tak samo jak to czy jest tylko na konkretne produkty o ile nie zostało to czarno na białym napisane. Jeśli jest tylko -50 na drugi produkt i nie jest wyszczególnione na jaki to obowiązuje również na taki pod którym wisi fizycznie.
Jesli maja promocje to ich obowiazkiem jest jej udzielic, kloci sie jak jest powod szczegolnie jak nie przestrzegaja wlasnego regulaminu i prawa konsumenta