Movies/TV Series/Books that gave you the biggest mental hangover?

https://i.redd.it/dgrbz4pcu1nd1.png

Posted by gracekk24PL

26 Comments

  1. Feeling-Leg-6956 on

    Chyba właśnie Bojack. Liczyłam na coś zabawnego w stylu Ricka i Mortyego, a dostałam kopa w mózg i lekcję pt. “Nawet jeśli naprawisz wszystkie swoje błędy, to wcale nie znaczy, że jeszcze będzie dobrze.”

  2. Felix Net i Nika oraz trzecia kuzynka (w podstawówce zakończenie było dla mnie mocne i trzymające w napięciu)
    Toradora
    Erased

  3. KamalGingerLover on

    Mój pierwszy kac mentalny pamiętam do teraz, było to w kinie na filmie Most do Terabithii jak byłem dzieckiem.

  4. 1984. Gdzie nawet śmierć bohatera byłaby jakimkolwiek zwycięstwem. Oj długo mnie trzymało 

  5. Z animacji to aż dziwię się, że jeszcze nie padł tu Neon Genesis Evangelion.
    Z książek, w zasadzie nigdy nie mogłem ukończyć “Mdłości” Sartre’a, ta lektura bardzo mnie przybiła. Jeszcze też bardzo wrył mi się “Pokora” Twardocha.

  6. „Wszyscy jesteśmy Chrystusami”. Po “Dniu świra”pomyślałem, że znów ponabijam się ze śmiesznego frustratai jego smutno-śmiesznego życia, ale kompletnie nie byłem przygotowany na jazdę jaka urządził mi ten film. Tak, jestem DDA.

  7. Nie do końca wiem jak rozumiesz mentalnego kaca, ale były epizody Black Mirror, które wzbudzały we mnie srogą przekminę nt. społeczeństwa i jego rozwoju czy natury ludzkiej w ogólności.

    Ostatnio Anatomia Upadku została ze mną długo, ale ja mam słabość do dramatów sądowych, więc wstrząsnął mną też Proces 7 z Chicago.

    A z w miarę świeżych książek to chyba Polska odwraca oczy Justyny Kopińskiej.

  8. Klasyk “Dzień świra”, ponieważ bawi na początku, po czym problematyka staje się coraz bardziej przykra i przytłaczająca. Z seriali, anime Kenpuu Denki Berserk(1997) i manga Berserk to najbardziej przygnębiające dzieła jakie dane mi było zobaczyć. Z gier dorzucam fabuły Fear&Hunger i serii Dark Souls

  9. End of Evangelion.

    Ta scena z teatrem boli. I to niezwykle mocno.

    Próbowałem obejrzeć EoE ponownie z 3 razy, ale za każdym razem na niej wyłączam, bo uderza mnie za mocno.