Mi sie kojarzy z porazkami wyborczymi i marnowaniwm glosow.
Ill_Carob3394 on
Lewicy brakuje spójności w poglądach, bo z jednej strony walczy z dyskryminacją, ale ewidentną dyskryminację jak np. różny wiek emerytalny, oficjalnie wspiera. Dodatkowo, ruch zdaje się walczyć z nieistotnymi dla nas problemami zachodu jak ‘woke’, lgbt, itp.
No i liderzy partii jak pani Ż. czy pani ministra, które swoimi wypowiedziami niszczą całą wiarygodność ruchu.
Nearby-Ad-8200 on
Mi się kojarzy z totalnym oderwaniem od rzeczywistości.
onlygrey on
> W pewnym momencie jej decydenci skonstatowali, że młode kobiety to grupa bazowa, na podstawie której można „łowić” głębiej. (…) Tyle tylko, że jeśli chcemy przekonać do siebie młode kobiety, to nie jest najlepszym pomysłem, żeby na czele partii stał starszy mężczyzna Włodzimierz Czarzasty. (…) Mamy zatem do czynienia z fundamentalną sprzecznością pomiędzy założeniem, do kogo chcemy docierać, a praktyką i tym, jaki wizerunek sobie budujemy. Konfederacja jest bardzo spójna pod tym względem. Mówi do młodych mężczyzn głosem młodego mężczyzny Sławomira Mentzena, nie kobiety w średnim wieku. (…) Gdyby zapytać przeciętną młodą kobietę, jakie ma skojarzenia z lewicą, to myślę, że pierwszą odpowiedzią nie byłaby walka o interesy tej grupy.
Bardzo słuszna uwaga. Wiele osób tutaj wspomina szyderczo, że lewica to “partia kobiet”, ale trzy nazwiska z którymi kojarzy się Lewica, to: Czarzasty (l 64), Biedroń (l 48) i Zandberg (l 45). Z kobiet najbardziej znana jest Żukowska (l 41), ale ona jest odpowiednikiem Korwina, a nie Bosaka.
Czy osiemnastolatka będzie czuła się bardziej reprezentowana przez Czarzastego czy Bosaka?
Alternative_Pick_505 on
Może Polacy nie czują potrzeby zmian bo naprzemienne rządy PO/PiS i tak zaprowadziły Polske do ugh…”sukcesu”?
Ja wiem, że zaraz sie wyleje na mnie szambo, ale mi tu nie chodzi o chwalenie tych partii, a percepcje zmian. W ciągu 35 lat od uzyskania niezależności Polska wykonała olbrzymi skok cywilizacyjny. Jesteśmy zdecydowanie bogatsi, pewniejsi siebie i europejscy niż kiedyś i pomimo ogromnej liczby problemów (wiem kryzys mieszkaniowy, demograficzny, klimatyczny etc.), to przeciętny Polak raczej nie czuje potrzeby “zmiany systemu”. PKB rośnie, wynagrodzenia rosną, mimo wszystkich problemów jakoś kupujemy mieszkania, samochody, a nawet masowo zaczeliśmy jeździć na wakacje.
Wydaje mi się, że Polacy mają uzasadnione powody uważać, że system mimo wszystko działa i tzw. Estabilishment wcale nie jest aż tak tragiczny jak sie go maluje.
Poor_evangelist_4034 on
Lewica to zwykli liberałowie nic o proletariacie zero marksizmu.
Micjur on
Mi się kojarzy ze Śmiszkiem i układaniem list wyborczych wg klucza rodzina na swoim 😅
Personal_Intern_3093 on
Ja np kojarze lewice z kawiorem i pierdoleniem glupot
Azerate2016 on
Problem numer jeden lewicy jest taki, że większość Polaków ma wmówione, że lewica = stalin i zsrr. Może dla dzieciaków to brzmi absurdalnie, ale ludzie 25+ wzwyż mają wbijane od zawsze do głowy, że poglądy lewicowe są połączone z PRL, PZPR i samymi “ruskimi”, którzy nas terroryzowali przez lata. W głowach wielu ludzi to jest bezpośrednie połączenie.
Problem numer dwa lewicy jest taki, że w Polsce mamy de facto system dwupartyjny, więc wyborcy lewicy wybierają bliższą sobie partie z tych dwóch by uchronić się przed rządami tej w ich mniemaniu złej.
By te dwie rzeczy się zmieniły, musiało by się stać coś nadzwyczajnego. Jeśli się nie stanie, Lewica będzie wiecznie między 5-10%
Effective-Break4520 on
lol, mieszkam na wsi i większość kobiet głosuje na PiS/konfe bo lewica jest dla nich partią dla odklejonych mieszczuchów którzy zastanawiają się jaką mają płeć lub orientację seksualną i przy okazji chcą zniszczyć Polskę zalaniem nielegalnych emigrantów i zniszczeniem wartości rodzinnych/tradycji. Takie opinie słyszałam od kobiet.
celmaki on
Mi się kojarzy z 20 letnimi bananami którzy przeczytali kilka artykułów w internecie i walczą o sprawiedliwość społeczną mając zerowe zrozumienie otaczającego ich świata i zero pomysłu jak zrealizować ich własne pomysły poza powodzeniem “to przecież proste”
Ogólnie populiści jak PiS czy Konfa tylko (o ironio) nie próbujący ograniczać wolności innych ludzi
noneofUFbuissnes on
Z głupimi pomysłami. Ale może tylko mi. Mi to w sumie każdy polityk kojarzy się z głupimi pomysłami.
okobooboo on
Lewica to lgbt + aborcja.
decPL on
Twórcy memów politycznych, podejrzewam, nie bardzo się zgodzą z tą tezą 😀
Deep-Mammoth-2585 on
Nie no, kojarzy się, ale z niczym pozytywnym. Zaczynająć od bezwarunkowego zwasalizowania przez PO, przez bycie ugrupowaniem wielkomiejskich odklejeńców próbujących importować do Polski społeczne problemy z Ameryki, aż po rzeczy za które można wyłapać bana albo nawet sanki.
here_for_the_kittens on
Lewica nie zyskuje poparcia z powodu braku lewicowych mediów.
Cierpi też z powodu specyfiki wyborców, którzy głosują na PSL a potem dziwią się, że PSL blokuje nie tylko liberalizację prawa aborcyjnego, ale także nawet powrót do “kompromisu”.
Ci sami wyborcy nie głosują na lewicę, a potem dziwią się, że lewica nic dla nich nie robi. Jak ma zrobić, skoro nie ma wystarczająco dużo głosów?
Rozbraja mnie też podejście, w którym o brak zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn obwiniana jest lewica, która nic w tej kwestii nie może zrobić – ale za brak tej zmiany zupełnie nie dostaje się głównej partii rządzącej! Serio, tyle razy już widziałem krytykę pod adresem lewicy za nierówny wiek emerytalny, a pod adresem kogokolwiek innego nie widziałem jej ani razu.
18 Comments
Mi się kojarzy z komunizmem.
Klasizm, socjalizm, disco.
Mi sie kojarzy z porazkami wyborczymi i marnowaniwm glosow.
Lewicy brakuje spójności w poglądach, bo z jednej strony walczy z dyskryminacją, ale ewidentną dyskryminację jak np. różny wiek emerytalny, oficjalnie wspiera. Dodatkowo, ruch zdaje się walczyć z nieistotnymi dla nas problemami zachodu jak ‘woke’, lgbt, itp.
No i liderzy partii jak pani Ż. czy pani ministra, które swoimi wypowiedziami niszczą całą wiarygodność ruchu.
Mi się kojarzy z totalnym oderwaniem od rzeczywistości.
> W pewnym momencie jej decydenci skonstatowali, że młode kobiety to grupa bazowa, na podstawie której można „łowić” głębiej. (…) Tyle tylko, że jeśli chcemy przekonać do siebie młode kobiety, to nie jest najlepszym pomysłem, żeby na czele partii stał starszy mężczyzna Włodzimierz Czarzasty. (…) Mamy zatem do czynienia z fundamentalną sprzecznością pomiędzy założeniem, do kogo chcemy docierać, a praktyką i tym, jaki wizerunek sobie budujemy. Konfederacja jest bardzo spójna pod tym względem. Mówi do młodych mężczyzn głosem młodego mężczyzny Sławomira Mentzena, nie kobiety w średnim wieku. (…) Gdyby zapytać przeciętną młodą kobietę, jakie ma skojarzenia z lewicą, to myślę, że pierwszą odpowiedzią nie byłaby walka o interesy tej grupy.
Bardzo słuszna uwaga. Wiele osób tutaj wspomina szyderczo, że lewica to “partia kobiet”, ale trzy nazwiska z którymi kojarzy się Lewica, to: Czarzasty (l 64), Biedroń (l 48) i Zandberg (l 45). Z kobiet najbardziej znana jest Żukowska (l 41), ale ona jest odpowiednikiem Korwina, a nie Bosaka.
Czy osiemnastolatka będzie czuła się bardziej reprezentowana przez Czarzastego czy Bosaka?
Może Polacy nie czują potrzeby zmian bo naprzemienne rządy PO/PiS i tak zaprowadziły Polske do ugh…”sukcesu”?
Ja wiem, że zaraz sie wyleje na mnie szambo, ale mi tu nie chodzi o chwalenie tych partii, a percepcje zmian. W ciągu 35 lat od uzyskania niezależności Polska wykonała olbrzymi skok cywilizacyjny. Jesteśmy zdecydowanie bogatsi, pewniejsi siebie i europejscy niż kiedyś i pomimo ogromnej liczby problemów (wiem kryzys mieszkaniowy, demograficzny, klimatyczny etc.), to przeciętny Polak raczej nie czuje potrzeby “zmiany systemu”. PKB rośnie, wynagrodzenia rosną, mimo wszystkich problemów jakoś kupujemy mieszkania, samochody, a nawet masowo zaczeliśmy jeździć na wakacje.
Wydaje mi się, że Polacy mają uzasadnione powody uważać, że system mimo wszystko działa i tzw. Estabilishment wcale nie jest aż tak tragiczny jak sie go maluje.
Lewica to zwykli liberałowie nic o proletariacie zero marksizmu.
Mi się kojarzy ze Śmiszkiem i układaniem list wyborczych wg klucza rodzina na swoim 😅
Ja np kojarze lewice z kawiorem i pierdoleniem glupot
Problem numer jeden lewicy jest taki, że większość Polaków ma wmówione, że lewica = stalin i zsrr. Może dla dzieciaków to brzmi absurdalnie, ale ludzie 25+ wzwyż mają wbijane od zawsze do głowy, że poglądy lewicowe są połączone z PRL, PZPR i samymi “ruskimi”, którzy nas terroryzowali przez lata. W głowach wielu ludzi to jest bezpośrednie połączenie.
Problem numer dwa lewicy jest taki, że w Polsce mamy de facto system dwupartyjny, więc wyborcy lewicy wybierają bliższą sobie partie z tych dwóch by uchronić się przed rządami tej w ich mniemaniu złej.
By te dwie rzeczy się zmieniły, musiało by się stać coś nadzwyczajnego. Jeśli się nie stanie, Lewica będzie wiecznie między 5-10%
lol, mieszkam na wsi i większość kobiet głosuje na PiS/konfe bo lewica jest dla nich partią dla odklejonych mieszczuchów którzy zastanawiają się jaką mają płeć lub orientację seksualną i przy okazji chcą zniszczyć Polskę zalaniem nielegalnych emigrantów i zniszczeniem wartości rodzinnych/tradycji. Takie opinie słyszałam od kobiet.
Mi się kojarzy z 20 letnimi bananami którzy przeczytali kilka artykułów w internecie i walczą o sprawiedliwość społeczną mając zerowe zrozumienie otaczającego ich świata i zero pomysłu jak zrealizować ich własne pomysły poza powodzeniem “to przecież proste”
Ogólnie populiści jak PiS czy Konfa tylko (o ironio) nie próbujący ograniczać wolności innych ludzi
Z głupimi pomysłami. Ale może tylko mi. Mi to w sumie każdy polityk kojarzy się z głupimi pomysłami.
Lewica to lgbt + aborcja.
Twórcy memów politycznych, podejrzewam, nie bardzo się zgodzą z tą tezą 😀
Nie no, kojarzy się, ale z niczym pozytywnym. Zaczynająć od bezwarunkowego zwasalizowania przez PO, przez bycie ugrupowaniem wielkomiejskich odklejeńców próbujących importować do Polski społeczne problemy z Ameryki, aż po rzeczy za które można wyłapać bana albo nawet sanki.
Lewica nie zyskuje poparcia z powodu braku lewicowych mediów.
Cierpi też z powodu specyfiki wyborców, którzy głosują na PSL a potem dziwią się, że PSL blokuje nie tylko liberalizację prawa aborcyjnego, ale także nawet powrót do “kompromisu”.
Ci sami wyborcy nie głosują na lewicę, a potem dziwią się, że lewica nic dla nich nie robi. Jak ma zrobić, skoro nie ma wystarczająco dużo głosów?
Rozbraja mnie też podejście, w którym o brak zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn obwiniana jest lewica, która nic w tej kwestii nie może zrobić – ale za brak tej zmiany zupełnie nie dostaje się głównej partii rządzącej! Serio, tyle razy już widziałem krytykę pod adresem lewicy za nierówny wiek emerytalny, a pod adresem kogokolwiek innego nie widziałem jej ani razu.
Może powinniście się dopominać tej zmiany od PO?